Honoratka w październiku

Za nami jednodniowy wypad na Honoratkę. Udała się nam pogoda, udała się wizura pod wodą. Zrobiliśmy sporo nurkowań, spędziliśmy dużo minut pod wodą (woda wciąż przyjemnie ciepła), zrobiliśmy masę zdjęć. Zapraszamy do krótkiej fotorelacji z tego wypadu. Warto nadmienić, że zbiornik zachęca do odwiedzin, co najmniej przyzwoita, a czasem bardzo fajna widoczność staje się tutaj normą, a nie przypadkiem. Baza się rozwija, choć przez popularność miejsca (gdy zabrakło Zakrzówka) wychodzi jej największa wada, czyli mała pojemność. Generalnie warto tu wpaść poza sezonem lub w tygodniu, wtedy i miejsca nie braknie i nikt nie skopie ścieżki wzdłóż poręczówki. 🙂